niedziela, 20 grudnia 2015

Rozdział 3



Była już 23:00 otworzyłam komputer i weszłam na poczte by sprawdzić czy są jakieś wiadomości od Dylana niestety było pusto pomyślałam że pewnie się obraził i już nie napisze więc już miałam się wylogowywać gdy nagle pojawił się napis "MASZ WIADOMOŚĆ" te dwa słowa odrazu sprawiły że moje serce mocniej zabiło choć sama nie wiem czemu otworzyłam plik i jrzałam wiadomość od niego.
D: - Witaj Octavio przepraszam że tak puźno zapewne już śpisz
Stokrotka: - Nie śpie
D: - Dlaczego?
Stokrotka: - Czekałam aż napiszesz, bałam się żę się obraziłeś
D: - Za co miałbym się obrazić piękna
Stokrotka: - Za to że się nie odzywałam i prosze nie mów  do mnie piękna
D: - Czemu nie podoba ci się
Stokrotka: - Bo taka nie jestem to miano nosi moja siostra
D: - Niemożliwe na pewno jesteś piekna
Stokrotka: - Uwierz że nie, ja jestem tą co wszyscy mają za kujonke i szarą myszke nie moge sie juz doczekać kiedy pujde na studia i się stąd wyrwe.
D: - Ja lubię dziewczyny tego typu są prawdziwe a nie jakieś puste lale. A gdzie się wybierasz na studia
Stokrotka: Marze o Princton University, staram się o stypendium bo nie mam na czesne dlatego po lekcjach pracuje w jednej z kawiarni w mieście aby uzbierać trochę kasy ale dziś miałam wolne chciałam odpocząć od bogatego syna szefa który się do mnie podwala.
D: - Wiec jednak masz powodzenie
Stokrotka: - Ha ha bardzo śmieszne Jack to bogaty syn szefa, gnojek który chce się tylko zabawić ja szukam prawdziwego uczucia które bez reszty cię pochłonie, chłopaka który nie będzie tylko moim ukochanym ale także przyjacielem w którym będę mieć oparcie, kogoś komu będę mogła ufać bez reszty i kogoś dla kogo będę całym światem.
D: - Więc szukamy tego samego, ja mam inaczej w życiu ale mimo iż otacza mnie ocean znajomych ja wciąż czuje się samotny
Stokrotka: - Ty przynajmniej ich masz ja wprost przeciwnie
D: - A właśnie mówiłaś wcześniej coś o siostrze i rozkazach czemu jej się tak dajesz, jesteś jej niewolnicą czy co?
Stokrotka: - Coś w tym stylu, to długa historia
D: - Mamy całą noc
Stokrotka: - Może opowiem ci innym razem
D: - Dlaczego?
Stokrotka: - Bo rozmawiamy tylko o mnie a co z tobą porozmawiajmy teraz o tobie.
D: - Pytaj co chcesz wiedzieć
Stokrotka: - Wszystko ;) Ile masz lat?, Gdzie pracujesz? Z kąt jesteś?
D: - Lat 24, Nowy Jork, A pracuje na planie filmowym.
Stokrotka: - To super znasz pewnie wiele sław - widząc tą wiadomość odrazu się zaśmiałem myśląc "No jasne przecież jestem jedną z nich" lecz postanowiłem się do tego nie przyznawać.
D: - Nie, jestem tylko stażystą, takim przynieś, wynieś, pozamiataj, ale mam kilka autografów znanych osób.
Stokrotka: - Zazdroszczę. A na planie jakiego filmu teraz pracujesz. - zapytała zawachałem się czy jej to zdradzić ale uznałem że zaryzykuje.
D: - Pracuje przy serialu "Teen Wolf"
Stokrotka: - Co?! Uwielbiam ten serial a szczególnie postać Stilsa zawsze mnie rozbawia, ciekawa jestem czy tan aktor w rzeczywistości też jest taki.
D: - Nie jest on takim błaznem, ale też nie chamem. Miałem raz z nim do czynienia, to całkiem spoko gość. - zachwalałem się w trzeciej osobie.
Stokrotka: - Chciałabym mieć jego autograf
D: - W takim razie proponuje układ, zdobęde dla ciebie autograf ale w zamian poproszę o numer telefonu i zdjęcie
Stokrotka: - Co do telefonu zgoda ale co do zdjęcia to jestem nie fotogeniczna. Co ty na to?
D: - Zastanowię się zdobycie tego autografu nie będzie proste dam ci znać jutro a puki co to już późno kładźmy się.
Stokrotka: - Dobranoc
D: - Słodkich snów piękna ;)

3 komentarze: