Po powrocie do domu zjadłam obiad i poszłam się położyć by odpocząć i wszystko przemyśleć z jednej strony Carmen ma racje ale z drugiej czułam że Dylan i Ja doskonale się rozumiemy mimo iż ta znajomość była tylko fikcją to jej potrzebowałam gdyż potrzebowałam kogoś kto będzie potrafił zająć moje myśli czym innym gdy będę miała zły nastrj a u mnie było to częste gdyż miałam podłą przyrodnią siostrę która zawsze podle mnie traktowała. Ashly, bo tak miała na imię moja siostra w szkole należała do tak zwanych "klikaczek" była to grupka dziewczyn która zawsze chodziła na wysokim obcasie (stąd nazwa) i uważała się za pępek świata ja zaś byłam tą szarą myszką, którą traktowała jak służącą prawda miałam Carmen ale jej mogłam się tylko wypłakać w rękaw lecz i tak od kiedy Carmen ma chłopaka spędza z nim całe dnie dlatego coraz rzadziej się widujemy dlatego puki co postanowiłam nie zrywać znajomości z Dylanem. Nagle usłyszałam dźwięk smsa gdy wzięłam telefon by zobaczyć kto to ujrzałam napis "MASZ WIADOMOŚĆ" było to powiadomienie o wiadomości na mojej poczcie ale zignorowałam ją gdyż do mojego pokoju wpadła Ashly.
- Na jutro mam referat z historii, napiszesz mi go wieczorem ma być gotowy tylko za bardzo się nie rozpędzaj nie chce znów tłumaczyć czemu jest tak dobrze napisany skoro nie rozumie tego co napisane. - powiedziała po czym odwróciła się napięcie i wyszła
- Nic dziwnego że nie rozumiesz taka rola pustych lal. - powiedziałam do siebie po wyjściu Ashly. Nienawidziłam ją we wszystkim wyręczać dlatego chciałam mieć to już za sobą wzięłam kartkę i długopis i zaczęłam pisać nagle ponownie usłyszałam dźwięk powiadomienia o wiadomości i za chwile znów i znów myśląc że coś się stało weszłam na pocztę by odczytać wiadomości.
D; - Cześć
D: - Jesteś tam Octavio
D: - Czemu się nie odzywasz
D: - Żyjesz
Stokrotka: Witaj tak żyje przepraszam że się nie odzywałam, mam nadzieje że się nie gniewasz przyjmowałam właśnie rozkazy mojej przyrodniej siostry ;(
D: Nie nie gniewam się ale muszę wracać do pracy koniec przerwy
Stokrotka: - Dobrze napisz wieczorem
D: Ok obiecuję że napisze to na razie piękna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz